Erich Fromm

Erich Fromm (ur. 23 marca 1900 w Frankfurcie nad Menem, zm. 18 marca 1980 w Muralto w Szwajcarii) – niemiecko–amerykański psychoanalityk, filozof i psycholog społeczny. Od końca lat 20-tych reprezentował humanistyczny i demokratyczny socjalizm. Dzięki pismom dotyczącym psychoanalizy, psychologii religii i krytykującym społeczeństwo stał się czołowym myślicielem XX wieku, pomimo że często był niedoceniany w świecie akademickim. Wiele jego książek stało się bestselerami, w szczególności O sztuce istnienia i Mieć czy być?.

Obok Theodora Adorno, Herberta Marcuse i innych jest jednym z pierwszych reprezentantów szkoły frankfurckiej. Przeszczepił, w sposób krytyczny i oryginalny, tezę freudowską na rzeczywistość społeczną, która powstała w okresie powojennym.

Z drugiej strony był jednym z pierwszych myślicieli XX wieku, którzy mówili o bezwarunkowym dochodzie podstawowym:

„Gwarantowany dochód nie tylko urzeczywistniłby formułę „wolności”, lecz także potwierdziłby zasadę głęboko zakorzenioną w religijnej i humanistycznej tradycji Zachodu: człowiek w każdych okolicznościach ma prawo do życia. To prawo do życia, wyżywienia i mieszkania, opieki medycznej, edukacji itp. jest konstytutywnym prawem człowieka, które nie może być w żaden sposób ograniczone przez pytanie, czy dana osoba jest „użyteczna” dla społeczeństwa.”[1].

Erich Fromm 1974
Erich Fromm (1974).
Źródło: Wikimedia Commons

Genealogia

  • Ojciec: Naftali Fromm (zm. 1933), handlarz winem, członek zarządu gminy żydowskiej we Frankfurcie nad Menem, syn Seligmanna Fromma (1822–1898), rabina w Bad Homburg vor der Höhe i domowego rabina barona Wilhelma Carla von Rothschilda i Rachel Bamberger;
  • Matka: Rosa Krause, w 1939 emigrowała do Anglii, w 1941 do Nowego Jorku;
  • Żona: 1) od 1926 (rozwód 1942) Frieda Reichmann, psychoanalityczka, 2) od 1944 Henny Gurland (zm. 1952), 3) od 1953 Annis Freeman;

Życiorys

Erich Fromm urodził się 23 marca 1900 roku w Frankfurcie nad Menem w ortodoksyjnej rodzinie żydowskiej, z której wywodziło się wielu rabinów. Tą drogą pierwotnie zamierzał i on podążyć. Po maturze w Gimnazjum im. Augusta Antona Wöhlera we Frankfurcie nad Menem rozpoczął w 1918 roku studia prawnicze na uniwersytecie w rodzinnym mieście. Następnie przeniósł się na uniwersytet w Heidelbergu, gdzie poświęcił się socjologii. W 1922 roku doktoryzował się u Alfreda Webera dysertacją o Prawie żydowskim (Das jüdische Gesetz). W tym czasie angażował się Fromm w zrzeszeniu studentów żydowskich, ale później odszedł od idei syjonizmu. Do 1925 roku brał udział w lekcjach Talmudu.

W 1926 roku Erich Fromm ożenił się z psychoanalityczką Friedą Reichmann. Końcem lat 20-tych zaczął naukę psychoanalizy w Instytucie Psychoanalitycznym w Berlinie u ucznia Zygmunta Freuda, prawnika Hannsa Sachsa. W tym okresie Fromm i jego żona poniechali ortodoksyjny żydowski sposób życia. Od 1929 roku Erich Fromm praktykował jako tzw. laicki analityk w Berlinie.

Od 1930 roku pracował jako kierownik działu psychologii społecznej frankfurckiego Instytutu Badań Społecznych (Institut für Sozialforschung). Jednocześnie należał do berlińskiego kręgu marksistowskich psychoanalityków skupionych wokół Wilhelma Reicha i Otto Fenichela i przyczynił się kilkoma publikacjami do tworzenia teorii marksizmu z freudowską psychoanalizą. Uważał, że psychoanalizę należy zaadaptować do dynamicznego społeczeństwa w oparciu o humanistyczną interpretację Karola Marksa. W 1931 roku rozstał się z żoną, ale pozostał z nią w przyjacielskich stosunkach (rozwód w 1942 roku). Prawie cały rok 1932 spędził w Davos w Szwajcarii z powodu zachorowania na gruźlicę.

Po przejęciu władzy przez nazistów opuścił Niemcy, początkowo zamieszkał w Genewie, a w maju 1934 roku razem z całym Instytutem Badań Społecznych emigrował do Stanów Zjednoczonych Ameryki, gdzie pracował na Columbia University w Nowym Jorku. Końcem 1939 roku wystąpił z Instytutu Badań Społecznych. 25 maja 1940 roku otrzymał obywatelstwo amerykańskie. W 1944 roku ożenił się z niemiecką emigrantką pochodzenia żydowskiego Henny Gurland.

W 1950 roku Erich Fromm zamieszkał w mieście Meksyk i uczył w Universidad Nacional Autónoma de México (UNAM). Po nagłej śmierci żony w 1952 roku, poślubił w 1953 Amerykankę Annis Freeman.

Od 1957 roku uczestniczył w amerykańskim ruchu pokojowym skierowanym przeciwko zbrojeniom atomowym Stanów Zjednoczonych Ameryki. FBI zebrała o nim ponad 600 stron akt. Według wypowiedzi Fromma był członkiem Socjalistycznej Partii Ameryki ( Socialist Party of America). W 1965 roku Erich Fromm przeszedł na emeryturę. Po zawale serca w 1968 roku wycofał się z życia publicznego. W 1974 roku zamieszkał w szwajcarskiej miejscowości Muralto, gdzie już w poprzednich latach spędzał okres letni.

Rok przed śmiercią, w 1979, Fromm otrzymał Nagrodę im. Nelly Sachs (Nelly-Sachs-Preis). Erich Fromm zmarł w wyniku kolejnego zawału serca 18 marca 1980 w Muralto. Jego grób znajduje się na cmentarzu Bellinzona w Szwajcarii.

Erich Fromm – humanizm normatywny

Jeszcze w latach 50-tych XX wieku większość humanistów postępowała zgodnie z tak zwanym relatywizmem socjologicznym; byli przekonani, że człowieka można formować bez ograniczeń, i że może żyć prawie we wszystkich warunkach. Wyciągnęli z tego dwa wnioski: 1) społeczeństwo, które funkcjonuje w swoich podstawowych cechach jest zdrowe, 2) zaburzenia psychiczne spowodowane są błędami jednostki; osoby, których to dotyczy nie są zdolne do dostosowania się.

Wbrew temu Erich Fromm reprezentował humanizm normatywny. Według Fromma, człowiek ma nie tylko potrzeby fizyczne, lecz także psychiczne potrzeby podstawowe, które są zakorzenione w jego egzystencji. Z tego wynika, że dla zdrowia psychicznego człowieka obowiązują uniwersalne kryteria, które przez system społeczny mogą być popierane, albo powstrzymywane. W ten sposób można badać stan zdrowia społeczeństwa. W tym kontekście Fromm przedstawił w różnych publikacjach wnioski wyciągnięte z wyników porównawczych badań społecznych kultury.

Wprawdzie człowiek może faktycznie żyć w różnorodnych uwarunkowaniach, jednak gdy one są sprzeczne z naturą ludzką, reaguje on na to, zmieniając zaistniałe stosunki, albo wyrzekając się swoich racjonalnych, ludzkich zdolności, czyli niejako „stępiając” je.

Kształtowanie jednostki przez społeczeństwo

Erich Fromm postawił sobie pytanie „jak to jest możliwe, że w jakimś społeczeństwie panująca władza faktycznie jest tak skuteczna, jak to pokazuje historia”. Problematykę tę rozwinął w piśmie Szkice teoretyczne o autorytecie i rodzinie (Theoretische Entwürfe über Autorität und Familie, 1936). Z jednej strony przemoc zewnętrzna jest „nieodzownym elementem uległości i podporządkowania się mas tej władzy”, z drugiej strony, społeczeństwo (Fromm odnosi się tu do narodowego socjalizmu) nie może funkcjonować tylko „ze strachu przed przemocą fizyczną i fizycznymi środkami przymusu”. Fromm rozwija na tej podstawie, w krytycznej modyfikacji Freuda, teorię autorytarnego charakteru: „Przemoc zewnętrzna działająca w społeczeństwie skierowana przeciwko dziecku dorastającym w rodzinie uosabiana jest przez rodziców [...] zwłaszcza ojca.” „Ojciec jest pierwszym pośrednikiem autorytetu społecznego (pod względem czasu), ale nie jest jego wzorem, lecz odwzorowaniem (pod względem treści).”

W ten sposób Erich Fromm podejmuje punkt widzenia Freuda na powstanie aparatu psychicznego i szczególnie Superego z grona rodziny i wywodzi powstanie Superego z przemocy społecznej, która upoważnia ojca do ukierunkowania Superego dziecka. I odwrotnie, dla Fromma, autorytety społeczne zawsze zawierają osobiste cechy Superego, które na przykład uwidaczniają się w przemówieniu premiera kraju lub polityków, którzy demonstracyjnie biorą dzieci w ramiona, i tym podobne.

Wady uwarunkowane kulturowo

Człowiek cierpi z powodu wady, gdy brakuje mu jakiejś właściwości, która uważana jest za typowo ludzką. Wynika z tego, że jeśli celem jest autentyczność, którą każdy człowiek powinien osiągnąć, wtedy człowiek cierpi z powodu wady, którą wywołuje niemożności objawienia samego siebie i pozostaje nieautentycznym, a jego wada może być postrzegana jako nerwica.

Tak jak społeczeństwo może popierać lub tłamsić określone potrzeby podstawowe człowieka, tak również wady psychiczne wynikać mogą z kultury. Ponieważ teraz większość członków społeczeństwa cierpi z powodu pewnych wad, przyjmuje się je za normalność, a jednostka stawia je sobie nawet za cel, aby uniknąć bycia outsiderem: „To, co [jednostka] mogła stracić w wewnętrznym bogactwie i prawdziwym poczuciu szczęścia, jest rekompensowane przez bezpieczeństwo, które sprawia, że czuje się ona zgodna z resztą ludzkości, jaką zna.”

To poczucie przynależności w dużej mierze zapobiega dalszemu rozwinięciu się wady w faktycznie zauważalną nerwicę. Poza tym społeczeństwo dostarcza różne „antidotum”, aby zapobiec wybuchowi choroby. Erich Fromm mówi w tym kontekście o „kulturalnych opiatach” jak telewizja, radio czy widowiska sportowe. Gdyby nagle przez dłuższy czas odmawiano ludziom tych opiatów, wybuch choroby psychicznej szybko stałby się widoczny w postaci załamania nerwowego i ostrego niepokoju.

Kształtowanie wewnątrzrodzinne

Silny wpływ społeczeństwa na jednostkę definiuje automatycznie uwarunkowania w ramach rodziny i kształtuje w następstwie tego zdecydowaną część jej wewnętrznego klimatu.

Ścisła więź emocjonalna dzieci z rodzicami ma dwie konsekwencje dla wpływów społecznych:

1. Z jednej strony, rodzina staje się najważniejszą instytucją dla dalszego istnienia społeczeństwa. Aby to zapewnić, należy nie tylko przestrzegać pewnych wymogów, takich jak punktualność, porządek, zdolność do adaptacji, itp. Ten tak zwany charakter społeczny znajduje odbicie w rodzicach i w ten sposób jest bezpośrednio przekazywany dziecku.

2. Z drugiej strony, przenosi również na dziecko to, co jest problematyczne w relacji rodziców do ich otoczenia. Ponieważ indywidualność jest szczególnie widoczna w interakcjach z osobami wczesnego kontaktu lub ogólnie z otoczeniem, rozwój własny dziecka może być postrzegany jako droga z zewnątrz do wewnątrz. Jeśli ci opiekunowie czują się teraz w jakiś sposób niepewnie z powodu istniejących warunków społecznych i w rezultacie cierpią nawet na zaburzenia psychiczne, przenosi się to na same dziecko. Podobnie, rodzice przekazują dziecku swoje wady i sposób ich naprawienia za pomocą opiatów kulturowych. Nieprawidłowy styl życia jest więc uważany za normalny już w dzieciństwie.

Sytuacja człowieka

Zwierzęta żyją w doskonałej harmonii z naturą. Żyją w warunkach, które uważają za oczywiste i z którymi mogą sobie poradzić. W przeciwieństwie do zwierząt w człowieku dzięki wyższej inteligencji rozwinęła się zdolność do przekraczania barier jakie stawia jego środowisko i w ten sposób wychodzi poza otaczające go uwarunkowania. Wyniósł się ponad naturę i może w pewnej mierze ją tworzyć i kontrolować.

Ten największy dar człowieka jest jednocześnie jego przekleństwem. Pragmatycznie można to określić jako anomalię natury, ponieważ w człowieku „życie [...] stało się świadome siebie”. Wie więc nie tylko o przypadkowości swojego istnienia, ale i o ograniczeniach swojego życia. Choć nadal jest częścią natury, jest też z niej wyrzucony, a harmonia z naturą jest utracona na zawsze. Dzięki tej wiedzy w człowieku rodzi się wielkie poczucie bezradności i bezsilności. Musi żyć samodzielnie i podejmować decyzje, a każdy krok w innym kierunku jest wyczerpujący, bo wraz z nim opuszcza już znane i tym samym bezpieczne warunki. Największym problemem człowieka jest jego czysta egzystencja.

W życiu ludzkim dominuje nie do pokonania biegunowość pomiędzy regresją a postępem: z jednej strony, istnieje tęsknota człowieka za utraconą harmonią z naturą, która istniała w jego niegdyś zwierzęcej egzystencji, a z drugiej strony, dąży on do „osiągnięcia ludzkiej egzystencji”, która odpowiada jego racjonalnym zdolnościom i obiecuje mu rozwiązanie problemu jego istnienia. Stan ten prowadzi go do ciągłego poszukiwania harmonii i uniemożliwia statyczną egzystencję. Po zaspokojeniu potrzeb zwierzęcych (głód, sen, seks itp.) na pierwszy plan wysuwają się specyficzne potrzeby człowieka. „Wszystkie namiętności i aspiracje człowieka są próbą znalezienia odpowiedzi na jego egzystencję, można by też powiedzieć, że są próbą uniknięcia choroby psychicznej.”

Sytuacja człowieka we współczesnym kapitalizmie

Zmiana charakteru społeczeństwa

Erich Fromm uważa, że w rozwoju ludzkości nigdy jeszcze nie istniała większa wolności niż we współczesnym społeczeństwie zachodnim. Według niego ludzie żyją w materialnym dobrobycie, mają dużo wolnego czasu i dysponują dużym wyborem zawodów i stylów życia. Jednakże z rosnącym dobrobytem wzmogły się również zaburzenia psychospołeczne.

Charakter społeczeństwa wyznacza człowiekowi pewne struktury myślenia i zachowania. Te zostają przyjęte przez większość członków społeczeństwa jako wartości i normy, stają się drugą naturą i zapewniają przez to ciągłość kultury. Podczas gdy w XIX wieku życie gospodarcze polegało na wykorzystaniu innych dla osiągnięcia jak największego zysku, praca zespołowa i konformizm wydają się być coraz ważniejsze we współczesnym charakterze społecznym.

Chociaż poszukiwana jest coraz większość odpowiedzialność osobista jednostki, to ze względu na szybki rozwój techniczny i gospodarczy oczekuje się we współczesnym kapitalizmie także wysokiego stopnia elastyczności. Podczas gdy w przeszłości istniały jawne władze, przeciwko którym można było się buntować, takie jak król, potężny szef itp., to w czasach współczesnych wydaje się, że władza stała się zdepersonalizowana i w najlepszym przypadku może być rozumiana jako anonimowy rynek, którego funkcjonowanie podlega prawom podaży i popytu, a zatem żadna jednostka nie może być ścigana. Z mechanicznie postępującej anonimowości rodzi się postawa robienia tego, co robią wszyscy inni.

Utrata indywidualności i tożsamości prowadzi do konformizmu, który w nowoczesnym społeczeństwie jest ekstremalnie rzucający się w oczy. Bez względu na to, czy jednostka jest mniej czy bardziej inteligentna, zajmuje wyższą czy niższą pozycję społeczną, wszyscy wydają się prowadzić ten sam rytm życia: wszyscy czytają te same książki i czasopisma, oglądają te same filmy i wiadomości w telewizji i podobnie się ubierają. Co więcej, ponieważ pragnienie maksymalnego zysku ustąpiło miejsca chęci uzyskania stałego dochodu, wszyscy pracują w tym samym tempie. Przede wszystkim jednak ludzie produkują i konsumują bez zadawania pytań. Zamiast indywidualnego sumienia istnieje pragnienie jak najlepszego przystosowania się i otrzymania za to uznania od innych.

Nowoczesna cywilizacja nie może zaspokoić głębszych potrzeb człowieka, przede wszystkim w odniesieniu do prawdziwego doświadczenia tożsamości, a wraz z jego nadmiernym stopniem indywidualnej wolności i dobrobytu sprawia uczucie „intensywnej nudy” i dezorientacji. Ludzie nie muszą już walczyć o wolność seksualną czy polityczną; „nie są już zagrożeni, że staną się niewolnikami, ale robotami”.

Człowiek jako jednostka abstrakcyjna

Poszczególny człowiek postrzegany jest w społeczeństwie i gospodarce przeważnie jako bezosobowa jednostka, zamiast jako indywidualna osobowość. Obojętne czy w przedsiębiorstwie, czy w świecie konsumpcji, człowiek stał się jednostką abstrakcyjną, którą można wyrazić za pomocą liczb i w ten sposób obliczyć. Najlepszym przykładem tego jest typowy biurokrata. Dla niego ludzie, o których losie może decydować, istnieją głównie jako przedmioty i liczby na papierze. Pozwala mu to na podejmowanie decyzji na ich temat bez współczucia i uczuć interpersonalnych. To samo dotyczy wielkiego przedsiębiorcy, który może zwolnić 100 osób jednym tylko podpisem, nie widząc ich nigdy i nie wiedząc nic o ich warunkach życia. Decydujące jest tylko to, czy osoby te spełniają wymagania, czy też nie.

Jednym z głównych powodów lekceważenia konkretnej jednostki ludzkiej jest dążenie do jak największej efektywności, co jest charakterystyczne dla kapitalizmu. Wreszcie ze względu na rosnącą siłę ekonomiczną dużych koncernów i związane z tym znikanie małych przedsiębiorstw, jednostka jest oceniana przede wszystkim na podstawie jej „wartości rynkowej” i może być dowolnie zastępowana, jak zepsuta część maszyny.

Kolejnym efektem warunków ekonomicznych, zorientowanych na wzrost produkcji i zysku, jest coraz bardziej rozgałęziony podział pracy, który pozbawia jednostkę odniesienia do swojej pracy. W sensie humanistycznym, praca służy wcieleniu jednostki. Poprzez opanowanie i kształtowanie natury, może on znaleźć sposób na zjednoczenie się z nią i poprzez ten ciągły proces rozwoju osiągnąć większą indywidualność. Jednak większość ludzi w społeczeństwach przemysłowych pracuje tylko po to, aby zapewnić sobie stały dochód. Ponieważ wytwarzają one tylko część całości, tracą związek ze swoim działaniem i odniesieniem do własnego ja. W tym sensie praca nie może być uważana za działalność sensowną, ponieważ nie daje żadnych możliwości rozwoju.

Konsumpcja masowa

Osoba wyobcowana jest bardziej kierowana przez wpływy zewnętrzne niż przez wewnętrzne dążenia. Pod tym względem konsumpcja nie służy przede wszystkim sama sobie, ale raczej „zaspokojeniu sztucznie pobudzonych fantazji”, które są głównie przekazywane człowiekowi przez środki masowego przekazu. Ponieważ to pozorne zaspokojenie ludzkich potrzeb pozostawia faktyczne potrzeby jednostki niezaspokojone, dlatego powstało prawdziwe uzależnienie od konsumpcji.

Potrzeba masowej konsumpcji generuje w charakterze społeczeństwa pragnienie, „aby każde życzenie zostało natychmiast zaspokojone, a żadne nie powinno frustrować”. Tak więc współczesny człowiek stał się w dużej mierze niezdolny do odkładania swoich pragnień, nawet jeśli są one dane tylko przez gospodarkę. Zamiast zajmować się własnymi wewnętrznymi konfliktami, jednostka jest stale zajęta nowymi przyjemnościami z szerokiej gamy kulturalnych opiatów. Dlatego we współczesnym społeczeństwie nie ma już nawet konieczności uświadamiania siebie samego.

Oddziaływanie na stosunki międzyludzkie

Wyobcowany człowiek charakteryzuje się przede wszystkim dużą podatnością na manipulacje własne i innych wobec siebie. Relacja z drugim człowiekiem może więc nieuchronnie mieć jedynie charakter patologiczny i na ogół jest przeniknięta obojętnością. Za narzuconą życzliwością kryje się tylko pragnienie samoafirmacji i egoistyczna motywacja.

Stosunki międzyludzkie stały się dodatkową możliwością unikania samego siebie i własnych myśli. Mechanizmem do tego jest szeroko rozwinięty werbalizm, który ugruntował się we współczesnej kulturze. „Stało się modne wypowiadanie", natychmiastowe wyrażanie niepokojących myśli, które łagodzi wewnętrzną presję. Oznacza to jednak krok w kierunku utracenia samopoznania, ponieważ myśli w ten sposób realizowane nie przynoszą owoców i nie mogą prowadzić do nowych pomysłów, wynikających z rozważań wewnętrznych.

W intymności partnerstwa człowiek szuka poczucia pewności i bezpieczeństwa. Jednak jest tylko wtedy zdolny do miłości, kiedy jest w porządku z samym sobą. Wyobcowany sposób życia w naszym społeczeństwie utrudnia jednostkom budowanie i utrzymywanie zdrowego partnerstwa. Wyraźne wyrażanie siebie wymaga różnych ról w celu zachowania wymaganej zgodności i elastyczności. Z tego punktu widzenia Erich Fromm stwierdza, że partnerstwa we współczesnym społeczeństwie rzadko są długotrwałe lub funkcjonują jako czysta wspólnota celów i interesów, stąd też duża liczba rozwodów.

Dzieła (wybór)

  • Ucieczka od wolności, 1970 (Escape from freedom, 1969).
  • Niech się stanie człowiek. Z psychologii etyki, 1994 (Man for himself, 1947).
  • Psychoanaliza a religia, 1966 (Psychoanalyse und Religion, 1949).
  • Zapomniany język. Wstęp do rozumienia snów, baśni i mitów, 1977 (The forgotten language : an introduction to the understanding of dreams, fairy tales and myths, 1951).
  • Zdrowe społeczeństwo, 1996 (The sane society, 1955).
  • O sztuce miłości, 1971 (The art of loving, 1954).
  • Wojna w człowieku : psychologiczne studium istoty destrukcyjności, 1989 (War within man : a psychological enquiry into the roots of destructiveness).
  • Psychoanaliza i buddyzm zen, 1995 (Zen buddhism & psychoanalysis, 1960 z R. De Martino i D.T. Suzuki).
  • Zerwać okowy iluzji. Moje spotkanie z myślą Marksa i Freuda, 2000 (Beyond the chains of illusion : my encounter with Marx and Freud, 1962).
  • Dogmat Chrystusa, 1992 (The dogma of Christ, 1963).
  • Serce człowieka. Jego niezwykła zdolność do dobra i zła, 1996 (Heart of man : its genius for good and evil, 1964).
  • Rewolucja nadziei. Ku uczłowieczonej technologii, 1996 (Revolution of hope : toward a humanized technology, 1968).
  • Kryzys psychoanalizy, 1995 (Crisis of psychoanalysis. Essays on Freud, Marx, and social psychology, 1970).
  • Anatomia ludzkiej destrukcyjności, 1998 (The anatomy of human destructiveness, 1973).
  • Mieć czy być?, 1989 (To have or to be?, 1976).
  • Pasje Zygmunta Freuda. Analiza postaci i wpływu psychoanalizy na nasz światopogląd, 2010 (Sigmund Freud's mission : an analysis of his personality and influence, 1959).
  • Rewizja psychoanalizy, 1998 (Die Entdeckung des gessellschaftlichen Unbewussten, 1992).
  • O sztuce słuchania : terapeutyczne aspekty psychoanalizy, 1996 (The art of listening, 1991).
  • Miłość, płeć i matriarchat, 1997 (Love, sexuality and matriarchy, 1994).
  • O byciu człowiekiem, 2013 (On being human, 1994).
  • O nieposłuszeństwie i inne eseje, 2015 ( On disobedience and other essays, 1981).
  • O miłości do życia, 2015 (Über die Liebe zum Leben, 1983).

Literatura

  • Rainer Funk: Erich Fromm. 8 wydanie. Rowohlt, Reinbek bei Hamburg 2001, ISBN 3-499-50322-0.
  • Rainer Funk: Erich Fromm – Liebe zum Leben: eine Bildbiographie. Deutsche Verlags-Anstalt, Stuttgart 1999, ISBN 3-421-05279-4.

Linki

  • Erich Fromm w de.wikipedia.org (online).

Przypisy

  1. http://revenudebase.free.fr/IG.ch/P3.html.